Jak wiadomo pierzga pszczela , nazywana w języku angielskim “bee – bread ” (chleb pszczeli ) jest formowana poprzez dodanie do pszczelego pyłku kwiatowego miodu i enzymów pszczelich , w celu przechowywania go w ulu po zajściu tzw. fermentacji kwasem mlekowym . To pozwala na ułatwienie wykorzystania jej w pózniejszym czasie przez pszczoły , a także pozwala na wykorzystanie przez ludzi jako forma produktu pszczelego o zwiększonej dostępności pożytecznych składników
Widok surowej pierzgi pszczelej prosto z ula
. Skład pierzgi pszczelej różni się w zależności od miejsca położenia pszczelego ula, pory roku itp . Przybliżony skład pierzgi jest określany jako :20 % białek,3% lipidy , 24- 35 % węglowodany ,3 % witaminy i minerały .
W pierzdze są w pełni zrównoważone zawierające wszystkie potrzebne amino kwasy, witaminy (C, B1, B2,E, K, Biotyna, kwas nikotynowy i kwas foliowy ),kwas pantotenowy, pigmenty i inne biologicznie aktywne składniki jak polifenole (kwas fenolowy i flawonoidy ) karotenoidy, sterole i enzymy ( sacharaza , amylaza, fosfataza ) , dodatkowo pierzga posiada ok 25 różnych mikro i makro – elementów takich jak : Żelazo , Miedz, Potas , Fosfor ,Cynk, Selen i Magnez .
W większości badań naukowych obecnie największą wagę zwraca się na tzw polifenole – flawonoidy , które występują w pierzdze pszczelej w ogromnej ilości . Związki te mają działanie anty- oksydacyjne, cytotoksyczne ( zwalczające komórki rakowe w żywych organizmach ) , anty – zapalne, przeciwrakowe, anty- alergiczne .
Możliwe zastosowania :
1.Zastosowanie pierzgi pszczelej antyrakowe
Rak jest to grupa chorób która polega na anormalnym wzroście komórek które niszczą dany organ ciała i/lub rozprzestrzeniają się po reszcie ciała .Do objawów mogą należeć między innymi nagłe krwawienie z płuc, przedłużający się kaszel, utrata anormalna wagi ciała, anormalne ruchy jelit itd.. Ogólnie około 100 rodzajów raków dotyka ludzi na świecie.
Widok raka , czyli anormalnego podziału komórek w organizmie żywym
Obecnie rak stanowi jeden z głównych czynników powodujących śmierć ludzi na świecie .jak i główny problem zdrowia ludzi .Duży postęp w lecznictwie lakami anty – nowotworowymi jest związany niestety z skutkami ubocznymi ich stosowania jak i z powracającą chorobą ( remisje raka – często prowadzące już do nagłej , śmierci bez możliwości dalszego pomyślnego leczenia ).Wiele osób dodaje tzw . ” produkty naturalne do stosowanej terapii anty rakowej prowadząc często do niepowodzeń w leczeniu i interakcji z lekami klasycznymi – ” toksyczne przypadki połączeń tych substancji “.
W związku z tym możliwe są zastosowania lecznicze pierzgi pszczelej w celu eliminacji tych skutków ubocznych przy klasycznym leczeniu raka. Zróżnicowanie zbadanych substancji leczniczych w pierzdze jest szerokie i wynosi na chwilę obecną około 200 zbadanych różnych substancji .
Między innymi znaleziono w pierzdze np. nienasycone kwasy tłuszczowe ( linolowy, linoleinowy, arachidonowy ), szczególnie kwas alfa- linolenowy (65,7 %) który jest równierz odpowiedzialny za działanie antyrakowe .
Z prac naukowych przeprowadzonych ostatnio in vitro i in vivo wynika ,że można stosować pierzgę pszczelą w przypadku raka :
Dokładnie nie zbadano jednak zależności proporcji jej składników w stosunku do efektu leczniczego .W związku z tym stosowano różne stężenia pierzgi ( jej ekstrakty ) obserwując hamowanie rozrostu komórek rakowych.
Należy podkreślić ,że w każdym przypadku stosowany był ekstrakt z pierzgi pszczelej w różnych proporcjach, stężeniach, obserwując efekt działania leczniczego i dobierając indywidualnie dla każdej sytuacji oddzielnie .
Wynikało by z tych rozważań ,że można stosować ekstrakt z pierzgi pszczelej Prof. Czarneckiego bezalkoholowy np. w przypadku chorób nowotworowych, ale dobierając jej ilość do własnych indywidualnych potrzeb tak aby uzyskać najlepszy efekt leczniczy .Może być stosowana np. uzupełniająco do już stosowanego leczenia , lub zapobiegawczo w przypadku gdy wiemy ,że np. paliliśmy papierosy, piliśmy alkohol w młodości i obawiamy się o wystąpienie raka w starszym wieku itp. lub mieliśmy w rodzinie częste śmierci w związku z chorobami nowotworowymi i chcielibyśmy uniknąć takiej śmierci w swoim przypadku – tzw. obciążenie genetyczne ) .
Na zdj. opakowania zawierające 10 % ekstrakt pierzgi pszczelej , kolejno 20g, 20 g z kroplomierzem i 50 g , prof Czarneckiego , dostępne na www arria.pl , pozwalające w łatwy sposób uzyskać wiele zastosowań zdrowotnych jak opisałem w niniejszym artykule . Ceny : 25, 27, 56 zł / op. Dawkowanie proponowane : Dorośli 20-40 kropel ( pół – cała łyżeczka , dzieci tyle kropel ile dziecko ma lat )
W ciągu wielu lat zaobserwowałem u niektórych osób w starszym wieku samoistne drżenie rąk . Jak okazuje się może być to objaw choroby Parkinsona. Jest to choroba w której dochodzi do degeneracji neuronów w mózgu , które są odpowiedzialne za ruchy naszego ciała, utrzymanie postawy itp.U przeciętnej osoby ubytek tych neuronów nie jest wielki, natomiast u osób z choroba Parkinsona ubytek wynosić może nawet 80 % i powodować całkowite unieruchomienie człowieka , co prowadzi najczęściej do dalszego pogorszenia zdrowia ze strony innych narządów i np. układu krwionośnego .
W chorobie Parkinsona może występować drżenie kończyn, głowy,nóg, szuranie nogami po podłodze, trudności w pisaniu- zmniejszanie liter,trudności w mówieniu, maskowata twarz bez mimiki, postawa ciała może się zmieniać jak na zdjęciu powyżej. Choroba dotyka więcej mężczyzn niż kobiet, ma najczęściej podłoże genetyczne, ale też wpływ środowiska w którym przebywamy ma wpływ na powstawanie tej choroby.
Objawy tej choroby da się zauważyć już u osób w wieku 40 lat. Choroba postępuje dalej na przestrzeni kolejnych lat życia stopniowo powoli nasilając objawy o jakich wspomniałem. Jest nieuleczalna na dzień dzisiejszy .Można jedynie spowolnić rozwój choroby.
Do leków które najczęściej stosuje się u chorych na tą chorobę należy L- dopamina, Wykryto ,że ta substancja jest podobna do innej substancji ( dopamina) której brak w naszym organizmie powoduje właśnie występowanie tej choroby.
Dopamina jest substancją wytwarzaną w naszym mózgu a odpowiedzialną za przekazywanie informacji w mózgu o naszym zamiarze poruszenia się lub zamiarze pozostania w bezruchu ( oddziaływanie między neuronami w mózgu za pomocą tzw. synaps i dopaminy )
Na rysunku powyżej po prawej stronie widać końcówkę neuronu w mózgu z e zmniejszoną transmisją dopaminy, która jest odpowiedzialna za przekazywanie informacji pomiędzy neuronami ( dopa-neurony )
Leczenie ludzi za pomocą L- dopaminy przynosi jednak oprócz opóznienia postępowania choroby wiele efektów ubocznych do których zaliczamy między innymi dyskinezę , czyli zaburzenie ruchów dowolnych.
Przy dłuższym stosowaniu L – dopaminy , nie zastępuje ona już jak na początku stosowania naturalnej dopaminy produkowanej w mózgu , powodując zapalenie komórek neuronowych i stres oksydacyjny,pogarszając sytuacje osób chorych na Parkinsona a nie polepszając . Osoby te są w tym wypadku pozostawione bez możliwości dalszego skutecznego leczenia w ten sposób.
W roku 2018 na konferencji zatytułowanej – “Choroba Parkinsona i Nieprawidłowości w ruchu ” z dziedziny neurologii w Egipcie – naukowcy przedstawili model zachowania po spożyciu L- dopa i propolisu łącznie w modelu ch. Parkinsona stworzonym na zwierzętach doświadczalnych – szczurach.
W badaniach chodziło o wynalezienie naturalnego suplementu diety osób chorych na parkinsona który pozwoliłby na dłuższe stosowanie laku L- dopa.
Okazało się ,że ekstrakt z propolisu miał w tym modelu choroby Parkinsona działanie przeciwzapalne dla neuronów oraz inne działania które zminimalizowały efekty uboczne L- dopy oraz miały inne korzystne działanie dla modelu choroby Parkinsona .
W badaniu wykorzystano kilka grup szczurów, w tych kilku grupach podano specyfik o nazwie Rotenone ,który wywołuje chorobę Parkinsona.
Oprócz grupy tzw kontrolnej bez podania Rotenone, dwie grupy miały podane L- dopa w ilości 10-25 mg/kg na dzień , jedna miała podany jedynie ekstrakt propolisu w ilości 300 mg/kg na dzień i jeszcze inna grupa miała podany propolis w tej samej ilości i L- dopa w mniejszej ilości.
Po jakimś czasie zwierzęta poddano testom : pływania, na polu testowym, ,w labiryncie itp. specjalnie stworzonym testom sprawnościowym aby poddać zbadaniu ich funkcje ruchowe i inne aspekty zachowania.
Okazało się , że jedynie zwierzęta które otrzymały sam propolis jak i propolis z L- dopaminą w małej ilości wykazywały się ruchliwością i innymi cechami zachowania zbliżonymi do grupy kontrolnej zdrowych zwierząt .Zbadano również inne ważne parametry które były istotne w tej chorobie i okazało się ,że jedynie połączenie propolisu z mała ilością leku L- dopaminą wskazywało na wyniki z badań zwierząt zbliżone do grupy kontrolnej zdrowych zwierząt.
W wnioskach opracowania podkreślono,że ekstrakt z propolisu może się okazać istotnym składnikiem diety – terapii, szczególnie w początkowych stadiach choroby Parkinsona .
Na zdjęciu Ekstrakt bezalkoholowy z Propolisu 10 % , który może być przydatny w uzupełnieniu terapii lekowej w chorobie Parkinsona jak również może być stosowany samoistnie, pojemności opakowań 20g , 50 g, dostępne na www. Arria.pl
Ulotka informacyjna do preparatów jak wyżej.
Ulotka informacyjna do preparatów jak wyżej. (2 str dawkowanie)
W ostatnim czasie dużo mówi się w mediach na całym świecie o konieczności częstego mycia rąk środkami dezynfekującymi, zmniejszeniu częstości dotykania przedmiotów w naszym otoczeniu , ograniczeniu dotykania twarzy, oczu , gdyż nie przestrzeganie tych zaleceń, może powodować łatwiejsze i szybsze rozprzestrzenianie się nowego wirusa.
W 2020 r zaczęła się tzw pandemia choroby zakażnej powodowanej nowym wirusem , który bardzo szybko się rozprzestrzenia i bardzo szybko występują objawy chorobowe . zakażenie odbywa się często niezauważalnie .
W związku z tym,że wczoraj w pewnych wiadomościach medialnych poinformowano,że wiele osób, które często dezynfekuje dłonie ( np personel medyczny, sprzedawcy itp ) zaczyna mieć problemy ze skórą dłoni; zaczyna ona- pierzchnąć, pękać , boleć , swędzieć , piec itd. a zaleca się ostatnio wszystkim na całym świecie częste dezynfekowanie dłoni, postanowiłem napisać artykuł na temat ochrony skóry rąk przed uszkodzeniem z tego właśnie powodu.
Zniszczona skóra dłoni poprzez częste mycie środkami dezynfekcyjnymi, mydłem itp. może być potencjalnie wrażliwa na zakażenie z zewnątrz mikroorganizmami wszelkiego typu .
Okazuje się ,że po umyciu rąk i ich wysuszeniu konieczne staje się dobre zabezpieczenie jej powierzchni przed zniszczeniem skóry rąk. Oczywistym wydaje się ,że przez uszkodzoną skórę rąk , jej pęknięcia, rany związane z zniszczeniem skóry po tzw spierzchnięciu i innych uszkodzeniach środkami chemicznymi mogą wnikać różne mikroorganizmy np. bakterie, wirusy ; na skórze mogą się rozwijać grzyby a także łatwiej może dojść do uczulenia na stosowane środki dezynfekujące .
Od dłuższego czasu wiadomo ,że jednemu z produktów pszczelich – woskowi pszczelemu przypisuje się właściwości anty- bakteryjne i anty -wirusowe.
Wosk pszczeli przy zastosowaniu go na skórę zapobiega wnikaniu bakterii i wirusów w głąb skóry , nie powoduje on przy tym zatykania porów skóry, pozwalając skórze “oddychać “. Wosk tworzy jakby “ścianę ” pomiędzy światem zewnętrznym a nasza skórą i nie pozwala naszej skórze wysychać , zatrzymując jej naturalne nawilżenie pochodzące z naszego organizmu .
Po zastosowaniu wosku pszczelego w odpowiednim preparacie kosmetycznym dłonie nie pękają , nie pierzchną i skóra stanowi wówczas skuteczną barierę ochronną przed bakteriami i wirusami .
W ofercie kosmetyków na stronie www.arria.pl istnieje preparat kosmetyczny w postaci kremu do rąk o podwyższonej zawartości pszczelego wosku , który posiada dobre własności w zabezpieczaniu skóry rąk w przypadku częstego ich mycia i dezynfekcji .Po umyciu rąk i ich dokładnym wysuszeniu po kilku minutach można stosować krem do rąk serii arria, zauważając ,że powstanie delikatny film na dłoniach , który będzie zabezpieczał skórę rąk przed zarówno zakażeniem mikroorganizmami , jak i przed niszczącym działaniem środków dezynfekcyjnych.
Krem do rąk serii arria, dostępny na www. arria.pl , opakowanie 50 ml, z zwiększoną zawartością wosku pszczelego o włściwościach antybakteryjnych i antywirusowych.
Należy zwrócić uwagę ,że dotykając różne przedmioty w codziennym życiu powinno nam zależeć , aby nawet jeśli te dotykane przedmioty byłyby z wirusami, bakteriami , to powinno być tak aby już w chwili dotyku nasza ręka była nie wrażliwa na te wirusy, jak i żeby one nie mogły długo być aktywne na naszych dłoniach , co ma znaczenie w przenoszeniu chorób zakaznych przez nas dalej .
Zdrowe dłonie po ich umyciu lub dezynfekcji zapewniają nam większą pewność w walce o nasze zdrowie …
Z własnego doświadczenia:
W obecnej sytuacji tzw pandemii postanowiłem częściej używać rękawiczek ochronnych ( używam tzw “wampirki” – ogrodniczo – budowlane z częścią gumowaną ). Gołą dłonią dotykam przedmioty na zewnątrz tylko gdy jest to niezbędne . Ręce są przez to zabezpieczone częściowo przed zewnętrznymi niebezpieczeństwami . Po przyjściu do domu oczywiście najpierw myje ręce, osuszam dokładnie i stosuje krem do rąk . Dopiero wtedy przystępuję do innych czynności gołymi rękami .
Na przestrzeni wielu lat dochodziło do powstawania i rozprzestrzeniania się wielu chorób po zakażeniach wirusami. Do bardziej znanych należały ostatnio: Ebola, HIV- AIDS, koronawirus ,wirus ptasiej, świńskiej grypy, opryszczki .
Pomimo to,że posiadamy wiedzę z zakresu medycyny, w tym leków, mikrobiologii itp , często nie udaje się nam w porę zapobiec tym chorobom a również leczyć osoby zakażone wirusami.
Przyjmuje się ,że wirus jest małą cząstką zawierająca łańcuch genetyczny DNA lub RNA, który po wniknięciu w żywą komórę powoduje zarówno namnażanie się wirusów w dalszym ciągu, jak również zaburza funkcje komórki , powodując zaczęcie procesu chorobowego .
Okazuje się ,że istnieje mało skutecznych sposobów do walki z chorobami pochodzenia wirusowego, lub te sposoby polegają na działaniach pośrednich jakby okrężnych, nie bezpośrednich często mało skutecznych, lub tylko zwalczających objawy tych chorób . Leki które obecnie funkcjonują w obiegu w systemach medycznych nie niszczą wirusów , nie blokują ich rozmnażania .
Nasze ciało posiada naturalne możliwości obronne przed wirusami tzw. system immunologiczny , który przy sprzyjających warunkach sam radzi sobie z wirusami z otoczenia , nie dopuszczając do powstania choroby .
W pierwszej kolejności osoby z słabą odpornością ulegają zakażeniom wirusami .Zakażeniom można ulec ze świata zewnętrznego, np. metodą kropelkową przy kaszlu itp , lub np przy transfuzjach krwi , wymianie płynów ustrojowych np. śliny przy pocałunkach , przy seksie bez zabezpieczeń itp.
W przypadku wybuchu epidemii choroby wirusowej zachowywane są zwiększone środki ostrożności, gdyż szkody wywołane chorobą wirusową są ogromne ,a rozprzestrzeniania się bardzo szybkie .( na zdjeciu epidemia Eboli w Afryce )
Okazało się ,że wśród środków przeciw chorobom wirusowym można z powodzeniem stosować produkt pszczeli – propolis.
Jest on skuteczny we wszystkich przypadkach chorób wirusowych.
Mechanizm działania jednak nie jest dokładnie zbadany. Stwierdzono dotychczas ,że głównymi składnikami które są odpowiedzialne za leczenie chorób wirusowych są związki fenolowe i ich unikalna kompozycja w propolisie (caffeic acid,p-coumaric acid, benzoic acid, galangin, pinocembrin,chrysin ) Są to tzw. bio flawonoidy .
Propolis w Polsce jest dostępny w wersji bezalkoholowego ekstraktu 10 % w opakowaniach objetosciach 20 i 50 gramów np. w wersji z kroplomierzem ; zamawiać go można go na stronie www.Arria.pl (widok na zdjęciach poniżej ) .
Propolis serii Apiterapia- Forum Prof. Czarneckiego może być stosowany w przypadku wystąpienia choroby wirusowej , sposób dawkowania jest dostępny na ulotce w innym artykule na blogu .Wersję preparatu z atomizerem można łatwo stosować np. na chore gardło (znajomy twierdził,że jedno użycie odpowiada ok 1/3 łyżeczki – pomaga mu zwykle szybko zwalczyć ból gardła – od dwóch do kilku użyć dziennie ) . Polecany jest jako skuteczny między innymi przy każdej odmianie grypy przez Prof. Czarneckiego !
Posiadanie tego typu preparatu pozwala zarówno na zabezpieczenie się przed rozwojem choroby wirusowej a także na szybkie rozpoczęcie leczenia się samodzielnie bez jakiejkolwiek zwłoki , co ma ogromne znaczenie w tego typu chorobach.
Dla przykładu czas po którym obserwowano zaprzestanie namnażania się wirusów w przypadku choroby zakaznej : wirusowej opryszczki typu 1 to około 12 godzin, a dla tej samej choroby typu 2 to odpowiednio 24 godziny od czasu podania ekstraktu propolisu w odpowiedniej dawce .. Wydaje się ,że mając taki preparat, możemy sami zapobiec rozwojowi choroby wirusowej w bardzo szybkim czasie.
W przypadku wyżej wspomnianej choroby wirusowej , stwierdzono nadto,że w przypadku zaawansowanej stadium choroby propolis wzmacniał ogólnie stosowane tradycyjne leki przeciw wirusowe , powodując szybsze wyleczenie.
Nadmienić należy,że propolis wzmacniając działanie tradycyjnych leków pozwala na krótsze ich stosowanie, co zmniejsza możliwość wystąpienia efektów ubocznych z ich strony,głównie efektów cyto -toksyczności .
Z własnego doświadczenia :
Zaobserwowałem związek pomiędzy częstością zapadalności na choroby a stanem odporności wewnętrznej organizmu ( odpornością immunologiczną ) polegający bezpośrednio na tym, że jeśli moja odporność jest wysoka , to nie choruję w ogóle , lub lekko i szybko dochodzę do stanu zdrowia .
Stosuje przy tym od kilku lat dietę polegającą na zmniejszeniu w diecie mięsa i zwiększeniu owoców i warzyw, zmniejszeniu pieczywa na korzyść gotowanego ryżu, kaszy. Do diety wprowadzam miód zamiast cukru , dodaję pszczeli pyłek kwiatowy zamiast witamin z apteki i propolis zamiast większości leków z apteki .
W celu utrzymania dobrego stanu zdrowia – codziennie wykonuję różne ćwiczenia fizyczne , bez względu na porę roku , ilość czasu jak i warunki atmosferyczne.
Od kilku lat stosuję metodę zwiększenia odporności wewnętrznej poprzez lodowate kilkuminutowe prysznice ( metoda Wima Hofa , lub mnichów buddyjskich z Tybetu w mniej ekstremalnej formie ).
Podczas gdy u niektórych osób nagłe schładzanie organizmu może powodować początkowo niechęć do tego typu praktyk , można przed schłodzeniem wykonać jakiś typ rozgrzewki całego ciała ( szybkie ćwiczenia aerobowe, lub trening siłowy ) .
W związku z dużą ilością chorób w okresie jesienno-zimowo- wiosennym unikam dużych skupisk ludzi oraz miejsc , gdzie gromadzą się chorzy ludzie .
Kilka dni temu dotarłem do artykułu pochodzącego z Indii z maja 2020 r który dotyczył działania ekstraktu z propolisu jako środka zapobiegawczego i terapeutycznego przeciwko COVID- 19.
W taki sposób jak na zdjęciu też można uchronić się w sposób naturalny przed chorobami wirusowymi wzmacniając swoje własne siły obronne organizmu przed wirusami .
Badacze doszli do wniosku,że związek zawarty w propolisie tzw. CAPE
( Caffeic Acid Phenethyl Esther ) ma działanie blokujące namnażanie się wirusa powodującego chorobę nazwaną COVID -19.
Dowiedli oni ,że główny enzym wirusa SARS – CoV-2 -powodujący rozbicie białek w komórce nazwany jako główna proteaza (Mpro ) jest przyczyną namnażania się wirusa w komórce.
Jako ludzie nie mamy w sobie żadnych mechanizmów które zablokowały by ten mechanizm ( Mpro) jak i wskutek tego namnażanie się wirusa.
Stwierdzono,że właśnie składnik ekstraktu z propolisu ( CAPE) ma właściwości blokowania tego mechanizmu namnażania się wirusa w naszym organizmie. Nadto potwierdzono ,że ekstrakt z propolisu ma również działanie rozpuszczające wydzieliny z górnej części układu oddechowego powstałe przy tej infekcji wirusowej czyli dodatkowo ma działanie balsamiczne na tą część układu oddechowego .
W ostatnim czasie badacze dostrzegli ,że naturalny ekstrakt z propolisu może pomóc w walce z wirusem powodującym chorobę COVID-19 ( Indie )
Z pozostałych stwierdzeń z tego artykułu wynikało,że ekstrakt z propolisu ma również działanie wzmacniające działanie tradycyjnych leków przy przebiegu choroby COVID- 19, co wynikałby także z działania propolisu przy wielu innych schorzeniach , o czym wielokrotnie już wspominałem na blogu .
Z moich własnych przypuszczeń wynika też ,że propolis może mieć także korzystne działanie na górną część układu oddechowego przy tzw . mukowiscydozie, gdzie występują bardzo podobne objawy. Powinien on rozpuścić wydzieliny powstające w tej chorobie , a także nie dopuszczać do infekcji układu oddechowego , co jest główną przyczyna pogarszania się stanu zdrowia ludzi chorych .
Prawdopodobnie ekstrakt z propolisu można stosować do leczenia objawów mukowiscydozy również …
W książce mojego ojca Prof. R . Czarneckiego doczytać można nadto ,że Propolis wykorzystywany w leczeniu choroby Leśniowskiego – Crohna blokuje tzw. cytokiny, które to z kolei są główna przyczyna nagłego zapalenia płuc w przebiegu akurat COVID- 19.
Choroba Leśniowskiego – Crohna również do dzisiaj niezbadana dokładnie, a wywoływana przez najprawdopodobniej innego wirusa jest skutecznie leczona Propolisem. ( ekstraktem Propolisu ).
W przypadku tej choroby następuje odpowiedź immunologiczną w postaci burzy cytokin, powodując różne niebezpieczne dla zdrowia powikłania.Propolis działa w tym przypadku zarówno przeciwzapalnie na układ pokarmowy, jak i na cały organizm ( powikłania) a także zapobiega powstawaniu odpowiedzi immunologicznej cytokin,” blokując” je .
W ostatnim czasie dowiedziałem się, że pewnej młodej osobie udało się w dość szybkim czasie wyleczyć całkowicie chorobę Leśniowskiego-Crohna podając ekstrakt propolisu 10% doustnie i równocześnie czopki propolisie doodbytnicze .
Zdjęcie przedstawia opakowanie czopków propolisowych, które mogą być pomocne w leczeniu choroby Leśniowskiego-Crohna w jelicie grubym , opakowanie zawiera 12 czopków po 1,2,3 gramów, cena to ok . 50 zł , dostępne na www.ARRIA.pl
Książka autorstwa Prof . R. Czarneckiego pt:”Propolis w Apiterapii ” z wieloma zastosowaniami Propolisu w leczeniu chorób dostepna na www.Arria.pę
Wskazując na powyższe opisy można sądzić ,że pomimo braku ewidentnych dowodów w postaci badań klinicznych propolis może być skutecznie stosowany jako lek medycyny ludowej również w przypadku zabezpieczenia się jak i leczenia z COVID-19, chorób odwirusowych między innymi mukowiscydozy ,choroby Leśniowskiego-Crohna itp.. .
W tym miejscu opiszę dodatkowo mój własny sposób na podwyższenie odporności , jak i unikanie wizyt u lekarzy …
( stosowany razem z spożyciem ekstraktu z propolisu , pierzgi i pyłku pszczelego mikronizowanego )
Od kilku lat biegamna zewnątrz ubrany w sposób letni po mrozie po około godzinie dziennie .Zaczynam te praktykę późną jesienią aby przyzwyczaić się do schładzania się powietrza .Biegam 6-7 km dzieląc ten dystans na trzy części w których ćwiczę np. wykroki, ruchy ramion ,głowy , przysiady ,pompki itp, w połowie biegu medytuje ok 20 minut, później ćwiczę Tai Chi 15 minut i dalej biegam. Okazuje się że przyzwyczaiłem się do zimna nawet temperatury -10 st.C . Jestem w szortach i podkoszulce co mnie samego zaskakuje, że to w ogóle jest możliwe .
Kiedyś wydawało mi się że tylko mnisi buddyjscy są w stanie siłą ducha wytrzymać tak długo na mrozie.
Kolejny sposób na zwiększenie odporności na wszelakie choroby to np .bieganie po mrozie w taki sposób jak na zdjęciu powyższym tylko w spodenkach i podkoszulce jakby było lato .
Na razie nie choruję co mnie bardzo cieszy . Wszystkim czytelnikom życzę dużo zdrowia i uśmiechu na codzien .
U pewnej ilości osób może występować tzw. łuszczyca, która polega ogólnie rzecz ujmując na zbyt szybkim namnażaniu się komórek naskórka ( około 3-4 dni zamiast około miesiąca u zdrowej osoby ), co objawia się występowaniu jakby łusek na skórze.Przyjmuje się ,że łuszczyca jest choroba auto- immunologiczną która może dotknąć każdej osoby już w wieku 15 lat. Przyczyny nie są dokładnie znane, mogą to być np. osłabienia organizmu, stres, spożywanie używek, zła dieta itd.
W przypadku łuszczycy dochodzi często równocześnie do infekcji bakteryjnych, wirusowych lub grzybiczych, które są możliwe poprzez popękana skórę przy łuszczycy. Skóra może swędzieć , być zaczerwieniona-może wystąpić rumień itd.Poniżej zamieszczam kilka przykładów ze zdjęciami łuszczycy:
Widok łuszczycy skóry
Widok łuszczycy skóry
łuszczyca skóry na głowie
Grafika przedstawiająca widok przekroju skóry z łuszczycą po lewej stronie i zdrowej skóry po stronie prawej
Często rzy łuszczycy pęka skóra, co może powodować infekcje bakteryjne wirusowe i grzybicze, pomóc może skutecznie propolis stosowany na miejsca zmienione chorobowo.
Nieleczona łuszczyca może dotknąć ok 90 % skóry ciała jak na zdjęciu powyżej
W książce zatytułowanej ” Propolis ” Pana dr. Murata sugeruje on zastosowanie łącznie propolisu i pszczelego pyłku kwiatowego w celu skutecznego leczenia łuszczycy. Propolis występuje w podejściu tego badacza tutaj jako lek przeciw łuszczycy oraz przeciw wirusom, grzybom i bakteriom, a pyłek jest stosowany jako zródło składników odżywczych dla skóry przy chorobie łuszczycy, jako ,że w tej chorobie występuje ich brak w warstwie skóry, która zbyt szybko narasta .Pan dr Murat określa ,że w takim zestawie produkty pszczele pozwalają wyleczyć łuszczyce w kilka dni .
Według tej metody propolis jest podawany na skórę w formie płynnego ekstraktu bezalkoholowego na miejsca zmienione chorobowo . Natomiast pszczeli pyłek kwiatowy ma być spożywany w ilości od 1000 mg- 2000 mg dziennie z propolisem spożywanym dodatkowo w ilości 1-2 g dziennie
Propolis – ekstrakt bezalkoholowy 10 % w formie płynnej do zastosowań zewnętrznych lub wewnętrznych, z kroplomierzem lub atomizerem , dostępny na www.arria.pl, w cenie ok 25 zł, dobry będzie np przy zmianach łuszczycowych.
Pszczeli pyłek kwiatowy mikronizowany, opakowanie o,5 kg, można stosować przy zmianach łuszczycowych razem z propolisem, dostepny na www.arria.pl w cenie ok 70 zł
Krem propolisowy może być stosowany przy łuszczycy, jak również innych zmianach chorobowych skóry, opakowanie 50 ml, dostępny na www.arria.pl w cenie ok 20 zł
Z mojego doświadczenia:
W ostatnim czasie rozmawiałem z osobą u której występuje łuszczyca skóry głowy. Osoba ta stosowała propolis na owłosiona skórę głowy uzyskując efekt cofania się zmian chorobowych. Stosowała propolis ze zdjęcia jak wyżej zapewniając mnie ,że był wyjątkowo skuteczny w tym kierunku.Propolis w formie płynnej był wcierany opuszkami palców w owłosioną skórę głowy. Według jej opisu żaden tradycyjny lek od lekarza nie działał tak skutecznie na łuszczyce jak właśnie propolis i w związku z tym zaprzestała zupełnie stosowania leków tradycyjnych na łuszczycę .
Zażywanie przez okres powyżej 3 miesięcy tzw kortykosteroidów na łuszczycę może spowodować np. osteoporozę -łamliwość kości, nadciśnienie,nadwagę , nadwrażliwość na infekcje, uszkodzenie wzroku, zmniejszenie grubości skóry itd.
Dla przykładu leki tradycyjne na łuszczycę tzw. kortykosteroidy w formie doustnej powodują szereg efektów działań niepożądanych na organizm ludzki już przy 3 miesięcznym okresie stosowania, zakłócając równowaga całego organizmu i narażając go na inne nieprzewidziane choroby w przyszłości. Propolis natomiast może być stosowany długotrwale bez żadnych efektów ubocznych , zważając ,że łuszczyca może nie zostać wyleczona całkowicie do końca naszego życia ( remisje ).
W profilaktyce utrzymania zdrowych zębów i całej jamy ustnej najczęściej prócz szczotkowania zębów poleca się płukanie np dwa razy dziennie całej jamy ustenj tzw płukankami do ust. Na rynku jest dostępne kilkanaście takich produktów, które mają zapewnić zdrowy oddech, maja zmniejszyć ilość bakterii ,które powodują uszkodzenie płytki nazębnej, stany zapalne dziąseł itp.
Płukanka do ust oprócz działań korzystnych dla zdrowia jamy ustnej, jako środek złożony z substancji chemicznych może też posiadać pewne działania niepożądane , których objawy mogą wystąpić po dłuższym wieloletnim okresie stosowania.
W pazdzierniku tego roku wykonano badania porównujące skuteczność najbardziej popularnych płukanek do ust ( Chlorheksidyna, Listerine ) z płukanką z naturalnego ekstraktu z propolisu na zwalczanie najczęściej występujących bakterii w jamie ustnej.
Do typów bakterii które zbadano zaliczono szczepy bakterii : Staphylococcus aureus,Streptococcus mutans,Lactobacillus acidophillus,Enterococus Faecalis.
W przypadku propolisu ustalono minimalną dawkę przy której następowało oddziaływanie na wyżej wymienione bakterie.
Badania przeprowadzono na szczurach doświadczalnych.Pobrano ich ślinę i badano oddziaływanie przeciwbakteryjne Chlorheksydyny, preparatu Listerine i ekstraktu propolisu w okresach 12 godzin, tygodnia i dwóch tygodni.
Propolis miał znacznie lepsze wyniki działania przeciw bakteriom : S. mutans, E.faecalic, L. acidophilus od Chlorheksydyny i Listerine.
Nie było żadnej różnicy w działaniu antybakteryjnym pomiędzy Chlorheksydyna a propolisem jeśli chodzi o bakterie S. aureus.Natomiast preparat Listerine miał w tym przypadku mniejszą skuteczność od propolisu.
Ogólnie stwierdzono na podstawie badań,że ekstrakt z propolisu ma większa skuteczność zwalczania bakterii w jamie ustnej od płukanek do ust.
Propolis zwalcza większość bakterii będących w jamie ustnej przyczyniając się do utrzymania ciągłego zdrowia w jamie ustnej w przypadku regularnego stosowania.
Z mojego doświadczenia:
Stosuję ekstrakt propolisu jako płukankę raz lub dwa razy dziennie. małą ilość ( kilka do kilkanaście kropel ) biorę na język i płuczę nim jamę ustną . W pierwszym okresie po płukaniu daje się odczuć już pisałem w innym artykule na blogu, propolis powoduje zatykanie mikro porów szkliwa na zębach , przez co zabezpiecza zęby przed próchnicą spowodowaną bakteriami.
U mojej żony dentysta założył plombę w zębie nr 1 z przodu. Miejsce plomby było tak położone ,że nie za bardzo w tym wypadku była możliwość dojścia tam z szczoteczka do zębów i dokładnego regularnego wyczyszczenia zęba (plomba była blisko dziąsła i pomiędzy zębami sąsiadującymi ). Po spożyciu np. słodkich lodów , soków itp występował ból od zaplombowanego zęba . Po stosowaniu regularnie ekstraktu propolisu do płukania jamy ustnej przez jakiś czas te bóle zupełnie ustały nawet po spożywaniu słodkich pokarmów lub kwaśnych.
Ekstrakt bezalkoholowy z propolisu , dostępny w wersji z zakraplaczem lub z atomizerem, pozwolą na skuteczne wyleczenie stanów zapalnych w jamie ustnej, zapobiegną rozwojowi próchnicy zębów, paradontozie itp. , cena za op. 20 g- 25 zł, dostępne na www. arria.pl .Produkt z atomizerem wyjątkowo dobrze sprawdza się jako płukanka do jamy ustnej, gdyż można strumień ekstraktu propolisu skierować bezpośrednio do niej.
Uważam ,że ekstrakt z propolisu można polecić każdemu, kto ma problemy z utrzymaniem w dobrej kondycji całej jamy ustnej, jest to prosty , skuteczny i tani sposób, szczególnie dla osób dla których częste wizyty u dentysty są problemem psychicznym lub finansowym.
Skóra twarzy jest jakby naszą wizytówką , można w prosty sposób przez używanie właściwych kosmetyków utrzymać lub poprawić jej wygląd .
Wśród wielu możliwości oczyszczania skóry twarzy w celu polepszenia jej wyglądu, jak i uniknięcia wszelkich defektów skóry twarzy można zaliczyć stosowanie takich kosmetyków jak mleczka ,śmietanki i toniki .
Twarz nie koniecznie musimy myć mydłem, są też inne sposoby mycia twarzy i dbania o jej zdrowy wygląd
W życiu codziennym najczęściej używamy do mycia twarzy mydła w postaci kostki. Takie mydło ma odczyn pH w granicach 9-10 i zmienia odczyn pH skóry ;która ma zwykle wartość około 4,7 . Taka zmiana równowago pH powoduje najczęściej pozwalanie na nadmierny wzrost ilości pewnych typów bakterii na skórze ( między innymi powodujących wystąpienie trądzika ).Naturalne mydła mają nadto tzw. zagęszczacze w składzie które zablokowują ujścia różnych gruczołów w skórze, co powoduje wystąpienie trądzika. Mydła także powodują usunięcie naturalnych olejów które wytwarza skóra, przez co skóra nadprodukuje owe naturalne oleje , co skutkuje również zatkanie ujść gruczołów w skórze. Takie działanie mydła prowadzi do powstawania różnych defektów na skórze twarzy, stanów zapalnych,trądziku itp.
Często trądzik wynika z niewłaściwej higieny skóry twarzy oraz złego doboru preparatów kosmetycznych .
Okazuje się po wielu latach stosowania różnych kosmetyków,że najlepszym sposobem do zmycia skóry twarzy są wszelkiego rodzaju mleczka i śmietanki kosmetyczne w porównaniu np z mydłami.
Mogą one zmyć np : makijaż , ale także brud,kurz,martwe części naskórka ,substancje oleiste pochodzące ze skóry twarzy jak i inne zanieczyszczenia ze środowiska. Takie postępowanie powoduje także co najważniejsze odetkanie porów skóry, ułatwiając naturalną pracę gruczołów w skórze, zapobiegając trądzikowi , zapaleniom gruczołów skóry itp.Preparaty te poza tym nie pozwalają skórze na nadmierne wysuszenie , jak ma to miejsce czasami przy stosowaniu mydeł.
Stosować je można zarówno nanosząc tzw wacikiem jak i wklepując dłońmi w skórę twarzy, również można nimi wykonywać masaż skóry twarzy w miejscach , gdzie są otwarte tzw pory w celu wyrównania ich wydzielania i poprawienia ukrwienia skóry ( skóra w okolicach policzków ).
W przypadku nadmiernego wysuszenia skóry twarzy można również używać toniku bezalkoholowego przed zastosowaniem mleczka lub śmietanki kosmetycznej, który poza tym poprawi pH skóry twarzy i oczyści ją podobne jak i mleczko lub śmietanka .
Z propozycji które sprawdziłem są następujące produkty na zdjęciach poniżej:
Mleczko ,śmietanka i tonik w opakowaniach 160 ml, do cery wrażliwej, seria Arria, dostepne na www.arria.pl, w cenach 22-25 zł
Powyżej produkty z serii Arria, w wersji do cery wrażliwej.Wszystkie prócz właściwości oczyszczających , odświeżających skórę twarzy mają również właściwości odżywcze dzięki zawartości ekstraktów z pszczelich pyłków kwiatowych . Mleczko jest delikatnie lżejsze w konsystencji od śmietanki ; oba produkty można stosować również zamiast kremu do twarzy wklepując w skórę twarzy. Dla mężczyzn można polecić je do stosowania np. po goleniu, lub gdy skóra twarzy jest nadmiernie wysuszona , albo gdy krem wydaje się za “ciężki”do zastosowania. ( np podczas uprawiania sportów, wysiłku fizycznego itp) .Mleczko lub śmietanka pozostawione po zabiegu golenia niweluje podrażnienia, ułatwia szybkie gojenie się zacięć itp niedoskonałości. Tonikiem natomiast można umyć twarz bezpośrednio po ogoleniu się , oczyszcza skórę twarzy , pozostawiając uczucie świeżości.
Mleczko , śmietanka i tonik mogą być stosowane z powodzeniem przez mężczyzn również w celu zadbania o wygląd twarzy .
Mleczko i śmietanka mogą być stosowane ZAMIENNIE z kremami np. w przypadku gdy krem do twarzy jest wydający się jako zbyt” ciężki” dla skóry twarzy, w zależności od indywidualnej oceny .
Tonik jest w wersji bezalkoholowej może być stosowany np do odświeżania twarzy kilka razy dziennie , efekt jest bardzo zadowalający.Stosuje się go przez przecieranie twarzy wacikiem, po wyschnięciu można w dalszej kolejności stosować krem, mleczko lub śmietankę w zależności od indywidualnych upodobań, intuicyjnie wg. potrzeb skóry twarzy.
Wszystkie trzy produkty mogą być stosowane łącznie , lub z kremami do twarzy gdyż uzupełniają się znakomicie.
Reumatyzm i choroby układu stawowo – kostno – mięśniowego dotykają prawie wszystkich w każdym wieku. Stereotypowe myślenie,że jeżeli jest się osobą w starszym wieku to najczęściej ograniczenia ruchowe są spowodowane między innymi reumatyzmem można pominąć, gdyż choroby tzw. reumatyczne to około 200 jednostek chorobowych dotyczących osób już w wieku 16 lat . Na przykład gdy trudno nam jest wstać rano z łóżka , nie możemy się łatwo rozruszać , bolą nas mięśnie ,stawy nie wyprostowują się itp., może to być już początkowe stadium choroby reumatycznej .
Przy chorobach reumatycznych najczęściej dochodzi do bólów stawów, mięśni, kości, tkanek w okolicach stawów,części te są w stanie zapalnym, są powiększone, zaczerwienione, opuchnięte. Bliższa geneza powstawania reumatyzmu nie jest znana. Jakkolwiek przyjmuje się na dzień dzisiejszy ,że wpływ mają warunki genetyczne, palenie tytoniu, picie alkoholu,skażenie środowiska w którym żyjemy, zła dieta ,a także reumatyzm po lekowy.
Przy chorobach reumatycznych dochodzi najczęściej do wadliwej odpowiedzi układu odpornościowego , który zamiast zwalczać chorobę atakuje nasze własne organy z niewiadomej przyczyny i najczęściej dochodzi do zapalenia tkanek w okolicy stawów, co objawia się bólem, ograniczeniem ruchu stawów. Badania statystyczne wykazały,że umieralność osób z reumatyzmem jest dwukrotnie większa od osób zdrowych w tym samym wieku co powiązano z wieloma różnymi czynnikami .
Na rysunku po prawej stronie staw normalny, po lewej stronie staw w reumatyzmie ( może wystąpić prócz pogrubienia tkanki łącznej w wyniku jej zapalenia również ubytek kości i unieruchomienie stawu częściowe lub całkowite.
Rysunek po stronie prawej przedstawia widok zniekształconej dłoni osoby z zaawansowanymi zmianami w reumatyzmie.
Od wielu tysięcy lat ludzie pomagali sobie w takich przypadkach bolących stawów mimo,że nie znali pojęcia reumatyzmu za pomocą produktów pszczelich, między innymi propolisu i wosku pszczelego.
Bóle pleców , trudności w wyprostowaniu postawy ciała, garbienie się ,lub trudności w obracaniu górnej części ciała mogą świadczyć o początkach reumatyzmu
Propolis posiada między innymi właściwości przeciwzapalne, co w przypadku chorób reumatycznych ma pierwszorzędne znaczenie, gdyż za przyczynę wszystkich chorób reumatycznych uważa się stan zapalny tkanki łącznej w okolicy stawów. Z naukowego punktu widzenia wyjaśniono,że propolis oddziaływuje już na poziomie komórkowym i molekularnym na pewne typy komórek , które są odpowiedzialne za stan zapalny oraz proces zdrowienia przy stanie zapalnym. Równocześnie powoduje on regeneracje uszkodzonych komórek,lepsze ukrwienie w obrębie stanu zapalnego i w związku z tym szybkie usuwanie toksyn ( spowodowanych stanem zapalnym ) z chorego miejsca przez krążącą intensywniej krew. Toksyny pochodzące z miejsca stanu zapalnego ( choroby reumatycznej ) powodują poprzez krążącą krew długotrwałe zatruwanie całego organizmu i w konsekwencji rozwój dalszych chorób i ogólnie pogorszenie jakości życia .Toteż istotnym jest cały czas w trakcie choroby reumatycznej monitorować ogólny stan zdrowia.
Odpowiedzialnymi za działania lecznicze w propolisie są częściowo związki fenolowe – flawonoidów, które usuwają tzw . wolne rodniki z miejsca zapalnego , pozwalając na szybką regenerację uszkodzonych tkanek , jak również inne niezbadane jeszcze do tej pory składniki propolisu ( do zbadanych zalicza się około 300 substancji na dzień dzisiejszy, ale nauka ciągle dokonuje odkryć nowych substancji w propolisie) .
W przypadku kontuzji np w sportach można z powodzeniem stosować propolis w odpowiedniej formie w celu szybkiego uzdrowienia miejsc które uległy obrażeniom mechanicznym, nadwyrężeniom itp
Profesor R. Czarnecki znając szerokie działanie propolisu, a w szczególności właściwości : przeciwzapalne, przeciwbólowe antybiotyczne oraz przeciwreumatyczne opracował specjalny naturalny lek przeciwreumatyczny : Bio- emulsję propolisowo- woskową , która pozwala w szybki , skuteczny sposób zniwelować stany zapalne tkanek w okolicach stawów, zmniejszyć ból , poprawić ruchomość stawów,a także poprawić ogólne samopoczucie osób chorych na reumatyzm.
Na zdjęciu Bio- emulsja propolisowo- woskowa przeciwreumatyczna, w opakowaniu 50 ml, dostępna na www.arria.pl w cenie 25 zł polecana dla osób z reumatyzmem oraz dla sportowców na miejsca kontuzji i dla osób które cierpią z powodu wszelkich skutków uderzeń mechanicznych na ciało, upadków itp.
Z własnego doświadczenia:
W ostatnim czasie żona poparzyła się gotującą się wodą z czajnika który wybuchł unosząc górną pokrywkę , gdyż jak okazało się pózniej był szczelnie zatkany gwizdkiem. Całe przedramię zostało oblane wrzątkiem oraz dłoń. Nie byłem przy tym obecny, ale po zdarzeniu kilka minut pózniej zaleciłem żonie zanurzenie oparzonych części ciała w zimnej wodzie, a że była to akurat niedziela i apteki były zamknięte ( aby coś na oparzenie zakupić szybko ) to postanowiliśmy sprawdzić działanie właśnie Bio – Emulsji Propolisowo- Woskowej .
Ręka w miejscu poparzenia bolała i piekła dość mocno, trzeba było bardzo delikatnie nanieść preparat na całą część oparzoną . Ból ustał po około pół godziny ku naszemu zdziwieniu a zaczerwienienie znikło zupełnie po kilku godzinach. Następnego dnia rano nie było żadnego śladu po oparzeniu, ani bólu czy jakichkolwiek innych objawów. Uznaliśmy,że preparat można stosować również w przypadku oparzeń uzyskując bardzo korzystny efekt .
Skuteczność lecznicza propolisu jest potwierdzona badaniami naukowymi i doświadczeniami wielu osób przy oparzeniach : termicznych słonecznych i chemicznych jak już wielokrotnie opisywałem na blogu.
W przypadku oparzeń skóry można również stosować propolis , najlepiej od razu po zdarzeniu. np w postaci bio-emulsji propolisowo- woskowej, dostępnej na www.arria.pl link w menu bloga na górze ekranu.
Przy chorobie reumatycznej można również stosować propolis w wersji bezalkoholowego ekstraktu 10 % z propolisu – na zdj. w opakowaniach z atomizerem lub z kroplomierzem – dostępne w cenie 25 zł na www.arria.pl ( opisywane już były na blogu )
Z własnego doświadczenia :
W ostatnim czasie w związku z ograniczeniem ruchliwości przez dużo dłuższe przebywanie w domu powstały u mnie i rodziny różne kontuzje które leczyliśmy przy użyciu emulsji propolisowo – woskowej :
Kontuzja nadgarstków – wyleczona w około 1,5 doby za pomocą emulsji propolisowo- woskowej,stosowanej 2-3 razy dziennie wskutek czego nastąpił zupełnie brak bólu przy ruchach nadgarstkiem jak i przywrócenie całkowicie ruchomości nadgarstka .
Kontuzja odcinka lędzwiowego kręgosłupa ( dolna część pleców )- po stosowaniu emulsji przez około 3 dni 2 razy dziennie , bez dodatkowych leków nastąpiło ustanie jakichkolwiek bólów w tej części kręgosłupa.
Obie powyższe kontuzje nastąpiły u mnie po nagłym wysiłku fizycznym polegającym na noszeniu ciężkich wiader z ziemią do czego nie byłem wtedy przyzwyczajony.
U dziecka wiek ok 11 lat które nagle zaczęło biec po nierównej trawie na wsi nastąpiła kontuzja polegająca na naciągnięciu więzadeł w stopie i lekkim naderwaniu lub naciągnięciu tzw. torebki stawowej w efekcie czego dziecko nie stawiało w ogóle stopy na ziemi , narzekając na ból, płakało , stopa była lekko spuchnieta z jednej strony.
Po zastosowani emulsji przez 2 dni dwa razy dziennie z lekiem o nazwie Reparil na zmianę- ból zupełnie ustał, dziecko mogło postawić stopę na ziemi . Po trzech dniach stosowania emulsji dziecko zaczęło normalnie obciążać stopę i wykonywać lekkie ćwiczenia.
U małżonki natomiast nastąpiło tzw. “wejście bólu w szyję ” – cytując jej słowa . Po stosowaniu emulsji przez 2 dni ból zupełnie ustał ( stosowała 2-3 razy dziennie ) .
Ogólnie mówiąc u naszej całej rodziny w związku z ograniczeniami w przemieszczaniu się ( pandemia nowego wirusa ) powstały różne kontuzje które normalnie nie występowały, gdyż byliśmy bardzo ruchliwymi osobami do tej pory ( ćwiczenia gimnastyczne , taniec , sporty różnego rodzaju ). Niestety większość tych aktywności odwołano z powodu pandemii i zmieniliśmy troszkę sposób życia na bardziej leniwy co spowodowało właśnie kontuzje . Po pewnym czasie jednak doszliśmy do wniosku,że podczas przebywania w domu można też jakoś ćwiczyć dalej , ale w inny sposób, aby nie zaprzepaścić dotychczasowej dobrej formy fizycznej mimo wszystko.
W ostatnim czasie już po pandemii w 2023 r zacząłem dużo biegać po 6-10 km dziennie. Po jakimś czasie okazało się , że co jakiś czas zdarzają się małe ,lecz utrudniające bieg i chodzenie kontuzje w okolicach stopy i kolan.
Po kontuzji trzeba oczywiście zaprzestać biegania na kilka dni.
W tym czasie stosuje dwa, trzy razy dziennie emulsje propolisie – woskowa na kontuzjowane miejsce. Ból ustaje po 1-2 dni. Na trzeci , czwarty dzień już nadal mogę biegać zapominając zupełnie o bólu i kontuzji .Oprócz stosowania emulsji , stosuje co wieczór po ciepłej kąpieli pod prysznicem, kąpiel zimną, co dodatkowo pomaga w regeneracji po kontuzjach wszelkiego rodzaju.
Uważam ,że ten sposób mogą zastosować wszystkie osoby które zajmują się sportem rekreacyjnie lub zawodowo.
Na ewentualne kontuzje ja z rodziną stosujemy emulsje propolisowo- woskową z powodzeniem , zabieramy ją zawsze ze sobą na każdą wycieczkę, wyjazdy itp. gdyż nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć …
Utrata włosów może dotyczyć każdego i w każdym wieku. Do czynników można zaliczyć między innymi wpływ uwarunkowań genetycznych- gdy u przodków taka utrata włosów była w przeszłości, pod wpływem zmian hormonalnych, leków , stresu itp. W większości przypadków staramy się początkowo ukryć problem, przez dopinanie dodatkowych włosów, peruki, czapki i inne nakrycia głowy.
Utrata włosów może być stopniowa , nagła , wywołuje zawsze niepokój .
Pomimo iż mężczyzni częściej mają problemy z wypadaniem włosów, problem też może dotyczyć kobiet , np w okresie po menopauzalnym.
W ostatnim czasie na świecie wykonano wiele badań nad wpływem produktów pszczelich na zapobieganie wypadaniu włosów.
Można powiedzieć ,że istnieje od kilku lat ugruntowany już pogląd ,że pszczeli pyłek kwiatowy wpływa zapobiegawczo na wypadanie włosów. Pyłek można spożywać w takim przypadku w formie zmikronizowanej, specjalnie przygotowanej w tym celu , ale również można zastosować zewnętrznie ekstrakt z pyłku pszczelego bezpośrednio na włosy w formie kosmetyku do pielęgnacji – np odżywki do włosów.
Od jakiegoś czasu jest dostępna nowoczesna odżywka do włosów serii ARRA – można ją nabyć pod adresem -www. arria.pl .Zawiera ona naturalny bio – aktywny ekstrakt z pszczelich pyłków kwiatowych.
Produkt jest w opakowaniu 160 ml w formie bez spłukiwania, pozwalający na długotrwałe działanie ekstraktu z pyłków kwiatowych na włosy, co ma wyjątkowo korzystny efekt. Odżywka powoduje ,że włosy łatwo się rozczesuje , pozostawiając po wchłonięciu się połysk na włosach . Po dłuższym stosowaniu umożliwia zahamowanie wypadania włosów. Poprawia elastyczność włosa. Może być stosowana na dzień i na noc.
Odżywka do włosów bez spłukiwania może być przydatna przy problemach z włosami- łamliwością, słabymi włosami, wypadaniem itp- dostępna na www.arria.pl,( link jest na blogu w Menu ) , cena ok 20 zł – 160 ml
W pszczelim pyłku kwiatowym znajduje się wiele składników odżywczych , korzystnych dla ciała i włosów.Jednym z nich jest aminokwas o nazwie L- Cysteina.
L- Cysteina powoduje między innymi zwiększenie średnicy włosa, co ma znaczenie przy włosach łamliwych, cienkich. Wyglądają one po kuracji pełniej , jakby ich było więcej. Składnik ten wzmacnia nasadę włosa i cebulki, co ma znaczenie np przy częstym farbowaniu włosów Zabieg farbowania włosów zmniejsza ich wytrzymałość , powodując wypadanie części słabszych włosów.
W pyłku znajdują się karotenoidy i witamina A, które powodują naturalne natłuszczenie włosów, zapobiegając w ten sposób ich wysychaniu , przez co hamując proces wypadania z tego powodu.
W pyłku znajduje się też witamina E, która powoduje dobre ukrwienie skóry głowy, zapewniając natlenienie tej części skóry i włosów, zapobiegając ich degradacji i wypadaniu.
Po zastosowaniu pszczelego pyłku kwiatowego następuje zagęszczenie włosów, stają się one grubsze, błyszczące, elastyczne, wyglądają zdrowo.
W pszczelim pyłku kwiatowym znajduje się poza tym zestaw składników odżywczych takich jak witaminy z grupy B : B3, B5, B12, a także : Miedz, Wapno, Magnez,Żelazo, Witamina C, które poprawiają krążenie krwi w skórze głowy, wzmacniają włosy, zapobiegają ich wypadaniu.
W przypadku wypadaniu włosów prócz stosowania odżywki bezpośrednio na włosy można skorzystać z pszczelego pyłku mikronizowanego dostepnego na www.Arria.pl w wersji do spożycia , który zapobiegnie wypadaniu włosów ” od wewnątrz” naszego ciała .
Na zdjęciu pszczeli pyłek kwiatowy specjalnie przygotowany by wzmocnić włosy, zapobiegać ich wypadaniu w op 500 gram, cena ok 70 zł, dostępny na www. arria.pl
Z mojego doświadczenia: Po spożyciu pyłku pszczelego w formie jak wyżej zauważyłem ,że włosy stają się silniejsze po okresie już ok 3 tygodni grubsze, nie występuje wysuszenie włosów, włosy w ogóle nie wypadają.
Odżywkę stosuję dwa razy dziennie rano i wieczorem, po wmasowaniu w skórę głowy i włosy, po wchłonięciu, włosy rozczesuje i wyglądają zdrowo, błyszcza się , mimo iż kolor mają już siwy. Gdybym ich nie rozczesywał , to włosy można ustawić jak na żelu np na stojąco . Odżywka ma ładny zapach kwiatowy, więc ogólnie efekt jest przyjemny po jej codziennym stosowaniu.
ładne , zdrowo wyglądające włosy pozwolą nam się czuć dobrze,inne osoby w naszym otoczeniu na pewno od razu to zauważą.
W związku z tym,że w tym roku w porze jesiennej już jest coraz więcej przeziębień, zachorowań grypopochodnych a co za tym idzie osoby zdrowe są narażone na zarażenie się od osób chorych , a osoby chore są wyłączone przez czas choroby z normalnego życia, postanowiłem opisać prosty sposób naturalny na zabezpieczenie się przed tego typu chorobami.
Sezon przeziębień i grypy zaczyna się z pierwszymi ochłodzeniami po lecie we wrześniu, pażdzierniku.
W pierwszej kolejności najczęściej pojawia się katar, który pózniej spływa do gardła , zakażając je i powodując zapalenie gardła i dalszy rozwój choroby. Pózniej występuje gorączka , osłabienie ogólne organizmu i zwykle wtedy dopiero idziemy do lekarza , gdyż to uniemożliwia nam dalsze funkcjonowanie, pracę , naukę itp. Zwykle lekarz przepisuje sporą garść leków , między innymi antybiotyk , syropy, tabletki itp.
Zestaw leków np na grypę potrafi być dość duży, kosztowny, a i możliwe są efekty uboczne każdego z tych leków z osobna , które wpływają na nasze zdrowie i jakość życia w dłuższym okresie czasu. Przez częste zażywanie antybiotyków z apteki bakterie które wywołują choroby uodparniają się na nie i leczenie antybiotykami jest nieskuteczne w dalszym czasie życia, co może prowadzić do ostrzejszych skutków przebywanych chorób w przyszłości.
Okazuje się ,że można w sposób całkowicie naturalny, przez co bezpiecznie zapobiec rozwojowi choroby, jak również całkowicie się wyleczyć .
Wśród naturalnych leków można wymienić takie jak : czosnek i propolis pszczeli.
Czosnek jak dowiedziono w badaniach naukowych w roku 2011 ma działanie antybakteryjne . Propolis ma działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze i antywirusowe o czym pisałem wielokrotnie na blogu..
Jeżeli zastosuje się świeży czosnek wraz z propolisem, to jak dowodzą badania naukowe, działanie obu jako antybiotyków będzie wzmocnione, bez jakichkolwiek skutków ubocznych na organizm ludzki.
Sezon grypy przed nami, możesz sam się leczyć, lub zabezpieczyć przed chorobą
Z własnego doświadczenia:
Czosnek używam w zasadzie przez cały rok w ilości 1 ząbek do śniadania, ewentualnie kolacji . Tylko świeżo pokrojony. W sezonie przeziębień , rzadko choruję . Gdy zaczynam mieć katar , lub odczuwam ból gardła dołączam propolis i udaje się wtedy uniknąć następnych etapów choroby takich jak osłabienie, gorączka. Lekarzy unikam od kilkunastu lat z powodzeniem w takich przypadkach. Antybiotyków z apteki , syropów na kaszel itp. nie zażywałem od kilku lat w ogóle.
Jeden z moich znajomych w rozmowie potwierdził,że on również nie zażywa antybiotyków z apteki, stosując w przypadku przeziębienia, czy grypy, cały czosnek raz dziennie z powodzeniem od dłuższego czasu.
Ilość lecznicza czosnku zaczyna się od 2-3 ząbków dziennie do całego na dzień
Propolis posiada naturalna zdolność do wzmacniania działania antybiotyków, pozwalając na zmniejszenie ich dawek, w konsekwencji na zmniejszanie efektów ubocznych ich stosowania. W przypadku podania czosnku i propolisu również efekt działania obydwu na chory organizm będzie wzmocniony, pozwalając szybko dojść do zdrowia. Propolis bezalkoholowy 10 % ekstrakt jest dostępny na www. arria.pl, link jest na blogu w menu.