Sezon przeziębień- proste rozwiązanie .

W związku z tym,że w tym roku w porze jesiennej już jest coraz więcej przeziębień, zachorowań grypopochodnych a co za tym idzie osoby zdrowe są narażone na zarażenie się od osób chorych , a osoby chore są wyłączone przez czas choroby z normalnego życia, postanowiłem opisać prosty sposób naturalny na zabezpieczenie się przed tego typu chorobami.

Sezon przeziębień i grypy zaczyna się z pierwszymi ochłodzeniami po lecie we wrześniu, pażdzierniku.


W pierwszej kolejności najczęściej pojawia się katar, który pózniej spływa do gardła , zakażając je i powodując zapalenie gardła i dalszy rozwój choroby. Pózniej występuje gorączka , osłabienie ogólne organizmu i zwykle wtedy dopiero idziemy do lekarza , gdyż to uniemożliwia nam dalsze funkcjonowanie, pracę , naukę itp. Zwykle lekarz przepisuje sporą garść leków , między innymi antybiotyk , syropy, tabletki itp.

Zestaw leków np na grypę potrafi być dość duży, kosztowny, a i możliwe są efekty uboczne każdego z tych leków z osobna , które wpływają na nasze zdrowie i jakość życia w dłuższym okresie czasu. Przez częste zażywanie antybiotyków z apteki bakterie które wywołują choroby uodparniają się na nie i leczenie antybiotykami jest nieskuteczne w dalszym czasie życia, co może prowadzić do ostrzejszych skutków przebywanych chorób w przyszłości.

Okazuje się ,że można w sposób całkowicie naturalny, przez co bezpiecznie zapobiec rozwojowi choroby, jak również całkowicie się wyleczyć .

Wśród naturalnych leków można wymienić takie jak : czosnek i propolis pszczeli.

Czosnek jak dowiedziono w badaniach naukowych w roku 2011 ma działanie antybakteryjne . Propolis ma działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze i antywirusowe o czym pisałem wielokrotnie na blogu..

Jeżeli zastosuje się świeży czosnek wraz z propolisem, to jak dowodzą badania naukowe, działanie obu jako antybiotyków będzie wzmocnione, bez jakichkolwiek skutków ubocznych na organizm ludzki.

Sezon grypy przed nami, możesz sam się leczyć, lub zabezpieczyć przed chorobą

Z własnego doświadczenia:

Czosnek używam w zasadzie przez cały rok w ilości 1 ząbek do śniadania, ewentualnie kolacji . Tylko świeżo pokrojony. W sezonie przeziębień , rzadko choruję . Gdy zaczynam mieć katar , lub odczuwam ból gardła dołączam propolis i udaje się wtedy uniknąć następnych etapów choroby takich jak osłabienie, gorączka. Lekarzy unikam od kilkunastu lat z powodzeniem w takich przypadkach. Antybiotyków z apteki , syropów na kaszel itp. nie zażywałem od kilku lat w ogóle.

Jeden z moich znajomych w rozmowie potwierdził,że on również nie zażywa antybiotyków z apteki, stosując w przypadku przeziębienia, czy grypy, cały czosnek raz dziennie z powodzeniem od dłuższego czasu.

Ilość lecznicza czosnku zaczyna się od 2-3 ząbków dziennie do
całego na dzień
Propolis posiada naturalna zdolność do wzmacniania działania antybiotyków, pozwalając na zmniejszenie ich dawek, w konsekwencji na zmniejszanie efektów ubocznych ich stosowania. W przypadku podania czosnku i propolisu również efekt działania obydwu na chory organizm będzie wzmocniony, pozwalając szybko dojść do zdrowia. Kompleks bezalkoholowy 10%Propolis jest dostępny na stronie internetowej www. arria.pl, link jest na blogu w menu.

Pszczeli pyłek a pływanie

Kilka dni temu zainteresował mnie artykuł o badaniach klinicznych nad zastosowaniem pszczelego pyłku kwiatowego u młodocianych pływaków.

Pszczeli pyłek podawano przez okres ok 6 tygodni i badano , czy młodzi pływacy uzyskają lepsze wyniki , badano parametry medyczne , wydolność ,dotlenienie. W badaniu była grupa kontrolna około 20 pływaków i grupa placebo tej samej ilości osób , której nie podawano pszczelego pyłku kwiatowego.

Poprawne pływanie wymaga ogromnej ilości energii, dobrego stanu zdrowia, regularnych treningów .

Po czasie badań okazało się ,że w grupie która spożywała pszczeli pyłek kwiatowy ( nie podano w artykule niestety ilości spożywanej ) młodzi pływacy cały czas trenowali , podczas gdy w grupie placebo zdarzyły się 4 infekcje górnych dróg oddechowych na 20 osób , co wyłączyło ich z regularnych treningów, co przy dłuższych chorobach powoduje gorsze wyniki w treningach i zawodach.Wszystkie parametry medyczne były identyczne w grupie kontrolnej i placebo, co wydało mi się dziwne .

Z mojego doświadczenia:

W szkole podstawowej byłem w szkole tzw ” Mistrzostwa Sportowego ” )- pływackiej, mieliśmy zajęcia z pływania 1-2 razy w tygodniu, toteż dobrze umiem pływać od tego czasu (ale rekreacyjnie , nie jako zawodnik ).

Z tego co pamiętam z lat szkolnych to koleżanki i koledzy z klasy sportowej pływackiej trenujący codziennie po 2 godziny średnio dziennie ,ogólnie byli zawsze zmęczeni treningami,często kichali,mieli katar – byli przeziębieni. Prawdopodobnie po wyjściu z basenu nie dosuszali włosów i wychodzili na zewnątrz , narażając się na przeziębienia.Wtedy nie miałem żadnego pojęcia o wykorzystaniu produktów pszczelich w celach zdrowotnych , były tylko zwykłe leki, ze zwykłej apteki i zwykli lekarze.

Zawsze gdy idę na basen w lecie , taki pod gołym niebem to widzę ogromną ilość ludzi w wodzie, ale mało kto w ogóle pływa . Niemniej jednak przed pójściem na basen i pływaniem zjadam pszczeli pyłek kwiatowy. W zasadzie mimo iż nie pływałem od pól roku, to jestem w stanie przepłynąć kilka basenów bez większego zmęczenia . Zawsze starcza mi powietrza na oddechy ( chodzi o pływanie z głową pod wodą , wynurzającą się tylko dla pobrania powietrza ).

Po pływaniu nigdy nie występuje żadne przeziębienie, czy nawet katar.

Po przepłynięciu dziennie 1-1,5 km po pół roku ” nie pływania” nie czuje większego wyczerpania. Uważam ,że taki efekt to zasługa pszczelego pyłku kwiatowego spożywanego regularnie, pomimo,że badania kliniczne na młodych pływakach nie wykazały tego. Być może dawki pyłku były zbyt małe dla młodocianych pływaków , aby uzyskać wyrazny efekt powiększonej wytrzymałości , siły itp.gdyż oni ćwiczą w zasadzie cały czas zużywając wszystkie składniki odżywcze w zwiększonym tempie na treningach . Jakkolwiek brak chorób w przypadku pływania uważam za bardzo ważny z punktu widzenia zdrowotnego dla przeciętnej osoby pływającej , bez względu na ewentualny wynik sportowy.

Pszczeli pyłek kwiatowy dostępny na www. arria.pl w postaci mikronizowanej będzie dobrym suplementem przy trenowaniu pływania, jak i wizytach na basenach , zabezpieczy przed przeziębieniami