W ciągu wielu lat zaobserwowałem u niektórych osób w starszym wieku samoistne drżenie rąk . Jak okazuje się może być to objaw choroby Parkinsona. Jest to choroba w której dochodzi do degeneracji neuronów w mózgu , które są odpowiedzialne za ruchy naszego ciała, utrzymanie postawy itp.U przeciętnej osoby ubytek tych neuronów nie jest wielki, natomiast u osób z choroba Parkinsona ubytek wynosić może nawet 80 % i powodować całkowite unieruchomienie człowieka , co prowadzi najczęściej do dalszego pogorszenia zdrowia ze strony innych narządów i np. układu krwionośnego .
Objawy tej choroby da się zauważyć już u osób w wieku 40 lat. Choroba postępuje dalej na przestrzeni kolejnych lat życia stopniowo powoli nasilając objawy o jakich wspomniałem. Jest nieuleczalna na dzień dzisiejszy .Można jedynie spowolnić rozwój choroby.
Do leków które najczęściej stosuje się u chorych na tą chorobę należy L- dopamina, Wykryto ,że ta substancja jest podobna do innej substancji ( dopamina) której brak w naszym organizmie powoduje właśnie występowanie tej choroby.
Dopamina jest substancją wytwarzaną w naszym mózgu a odpowiedzialną za przekazywanie informacji w mózgu o naszym zamiarze poruszenia się lub zamiarze pozostania w bezruchu ( oddziaływanie między neuronami w mózgu za pomocą tzw. synaps i dopaminy )
Leczenie ludzi za pomocą L- dopaminy przynosi jednak oprócz opóznienia postępowania choroby wiele efektów ubocznych do których zaliczamy między innymi dyskinezę , czyli zaburzenie ruchów dowolnych.
Przy dłuższym stosowaniu L – dopaminy , nie zastępuje ona już jak na początku stosowania naturalnej dopaminy produkowanej w mózgu , powodując zapalenie komórek neuronowych i stres oksydacyjny,pogarszając sytuacje osób chorych na Parkinsona a nie polepszając . Osoby te są w tym wypadku pozostawione bez możliwości dalszego skutecznego leczenia w ten sposób.
W roku 2018 na konferencji zatytułowanej – „Choroba Parkinsona i Nieprawidłowości w ruchu ” z dziedziny neurologii w Egipcie – naukowcy przedstawili model zachowania po spożyciu L- dopa i propolisu łącznie w modelu ch. Parkinsona stworzonym na zwierzętach doświadczalnych – szczurach.
W badaniach chodziło o wynalezienie naturalnego suplementu diety osób chorych na parkinsona który pozwoliłby na dłuższe stosowanie laku L- dopa.
Okazało się ,że ekstrakt z propolisu miał w tym modelu choroby Parkinsona działanie przeciwzapalne dla neuronów oraz inne działania które zminimalizowały efekty uboczne L- dopy oraz miały inne korzystne działanie dla modelu choroby Parkinsona .
W badaniu wykorzystano kilka grup szczurów, w tych kilku grupach podano specyfik o nazwie Rotenone ,który wywołuje chorobę Parkinsona.
Oprócz grupy tzw kontrolnej bez podania Rotenone, dwie grupy miały podane L- dopa w ilości 10-25 mg/kg na dzień , jedna miała podany jedynie ekstrakt propolisu w ilości 300 mg/kg na dzień i jeszcze inna grupa miała podany propolis w tej samej ilości i L- dopa w mniejszej ilości.
Po jakimś czasie zwierzęta poddano testom : pływania, na polu testowym, ,w labiryncie itp. specjalnie stworzonym testom sprawnościowym aby poddać zbadaniu ich funkcje ruchowe i inne aspekty zachowania.
Okazało się , że jedynie zwierzęta które otrzymały sam propolis jak i propolis z L- dopaminą w małej ilości wykazywały się ruchliwością i innymi cechami zachowania zbliżonymi do grupy kontrolnej zdrowych zwierząt .Zbadano również inne ważne parametry które były istotne w tej chorobie i okazało się ,że jedynie połączenie propolisu z mała ilością leku L- dopaminą wskazywało na wyniki z badań zwierząt zbliżone do grupy kontrolnej zdrowych zwierząt.
W wnioskach opracowania podkreślono,że ekstrakt z propolisu może się okazać istotnym składnikiem diety – terapii, szczególnie w początkowych stadiach choroby Parkinsona .