Kilka dni temu pojechałem zakupić nowy zestaw perkusyjny, gdyż mój obecny mający 40 lat brzmi nie tak dobrze jak nowsze modele i znalazłem się w małej niedalekiej miejscowości ; chciałem sie dowiedzieć kto był dotychczasowym użytkownikiem tej perkusji , gdyż nie mogłem jej sprawdzić na miejscu z uwagi na rozkręcenie na części .
Po rozmowie z osobą którą zastałem na miejscu okazało sie ,że był to prawie niewidomy nastolatek. Jego kłopoty z wzrokiem zaczęły sie w wieku siedmiu lat, gdy zdiagnozowano u niego cukrzyce typu pierwszego .
Pomimo utraty wzroku był pozywnie nastawiony do świata, brał udział w konkursach matematycznych, zapamiętywał liczbę Pi do 100 miejsc po przecinku, i chciał być informatykiem, ucząc sie jezykiem Braila , co mnie zupełnie zszokowało ,że taki sposób uczenia się jest wogóle możliwy w dziedzinie informatyki i programowania .Poza tym jezdził na rowerze w wyznaczonych miejscach w ogródku .
Wzrok młodego człowieka został uszkodzony przez chorobę – cukrzycę, albo z zaniedbań albo z braku właściwej opieki medycznej , gdyż jeśli cukrzyca jest pod kontrolą nie prowadzi zwykle aż do uraty wzroku .Mógł być to również wyjątkowy przypadek nagłej cukrzycy wywołanej jakimś schorzeniem której konsekwencji nie dało się przewidzieć .
W każdym razie rodzice chłopca próbowali nawet leczenia w USA , gdzie znalezli specjalisów z tej dziedziny okulistyki ale nie przyniosło to rzadnej poprawy widzenia . Chłopiec widzi tylko światło i zarysy przedmiotów zupełnie rozmazane .
Ponoć ma uszkodzony nerw wzrokowy – według relacji rodziny chłopca jest to nieodwracalny stan wg. medycyny konwencjonalnej na dzień dzisiejszy .
W związku z powyższym zagadnieniem zacząłem się zastanawiać czy istnieje jakaś możliwośc pomocy osobom niewidzącym z cukrzycą z użyciem któregoś z produktów tzw. psczelich z ula.
Okazuje się ,że wykonywano już badania w kilku krajach nad propolisem, który ograniczał zawsze zawartość cukru we krwi u osób z cukrzycą , a w Indonezji zbadano po raz pierwszy wpływ ekstraktu propolisu na odnowienie narwów wzrokowych u zwierząt doświadczalnych z wywołaną celowo .cukrzycą.
Badania okazały się obiecujące, gdyż u zwierząt które były dotknięte zmianami w oczach po cukrzycy, po podaniu propolisu zmiany te ustępowały, co sugerowało ,że odzyskiwały możliwość normalnego widzenia .
Ilość propolisu jaką uznano za dostateczną do odzyskiwania wzroku to około 200 mg/kg masy ciała zwierzęcia. Ekstrakt propolisu był podany w stężeniu 10 %; czas podawnia propolisu to około jeden miesiąc. Do badań wykorzystano młode szczury doświadczalne rasy Winstar , u których w odpowiednich grupach wywoływano specjalnymi lekami celowo cukrzyce , czyli stan nadmiernej ilości cukru we krwi . Zwierzęta którym nie podano propolisu w powyższej dawce miały rozwiniete w śietkówce oka takie zmiany zwyrodnieniowe jak : krwiaki, niedokrwienia, zmiany zwyrodnieniowe zwojów siatkówki, obumieranie nerwów w oku. Po podaniu propolisu w formie ekstraktu do przewodu pokarmowego następowało cafanie się zmian w oku i przywracanie stanu oczu sprzed cukrzycy.
Badania te mogą w dalszej kolejnosci prowadzić do ostrożnego wniosku o możliwości zastosowania propolisu również u ludzi w celu przywracania wzroku po epizodzie cukrzycowym jak na przykład w opisanym na wstępie przypadku chłopca .
Jeśli chodzi o cukrzyce jako chorobę cywilizacyjną – w większości notowanych przypadków -to według danych statystycznych choruje na nią obecnie około 8,3 mln osób na świecie a w roku 2030 ma chorować około 21,3 miliona osób .
Niniejszy artykuł jest już drugim na moim blogu poświeconym zagadnieniu cukrzycy i sposobach jej leczenia za pomocą produktów pszczelich,W wyszukiwarce na blogu mozna go znaleść wpisując słowo cukrzyca .