Chciałbym omówić dla czytelników bloga , co to jest Apiterapia, jej początki na terenach Polski oraz możliwości jej stosowania w samoleczeniu .
Apiterapia jako słowo pochodzi od słowa „Apis ” czyli – pszczoła, pszczeli oraz słowa terapia , jako zakres stosowania takich produktów pszczelich jak : miód, pyłek kwiatowy pszczeli ,propolis, mleczko pszczele i jad pszczeli.
Apiterapia uznawana jest obecnie za odgałęzienie medycyny tzw. alternatywnej, niekonwencjonalnej.
Pierwsze znalezione na Ziemi opisy Apiterapii pochodzą z czasów Hipokratesa i Galena z przed kilku tysięcy lat . Słowa Hipokratesa z tego okresu wyrażają to w ten sposób : „Dobrze jest , żeby pokarm był lekarstwem , a lekarstwo pokarmem …”. Według mojej wiedzy, którą posiadam to w czasach gdy w Cesarstwie Rzymskim na tzw. arenach walczyli gladiatorzy ze sobą i dzikimi zwierzętami , spożywali oni podczas treningów i przed walkami pszczeli pyłek kwiatowy. Dawało to walczącym dodatkową siłę, odporność, jasność umysłu i szybkość reakcji w walkach z przeciwnikami.
Moja żona znalazła w książce dla dzieci z 4 klasy szkoły podstawowej natomiast informacje, że legendarny władca Piast Kołodziej , prócz zajmowania się rolnictwem i produkcją kół do wozów posiadał także duże pasieki z ulami pszczelimi .
( Jest prawdopodobne że już Piast Kołodziej utrzymywał się z pszczelarstwa oraz spożywał produkty pszczele wraz bliskimi ).
Poniżej zamieszczam skan z ksiażki dziecka z 4 klasy szkoły podstawowej.

Obecnie twierdzimy , że można żyć ponad sto lat . Czy ktoś jest zainteresowany ? – polecam na wstępie poniższy artykuł z ” Magazynu Medycyny Alternatywnej „.
( Poniżej zamieściłem streszczenie )




regularnie spożywać pszczeli pyłek kwiatowy.
W powyższym artykule ” Sekret długowieczności ” autorka dr Helen Toth zebrała wiadomości z badań naukowców nad długowiecznością osób zamieszkujących tereny gór Kaukazu, którzy regularnie, tak jak ja spożywali naturalny pszczeli pyłek kwiatowy Opisany jest również wpływ spożycia tegoż pyłku kwiatowego na odnowę biologiczną starszego mężczyzny z wadą serca i jego późniejsze wyczyny sportowe . Chodzi tu o Pana Noela Johnsona z USA, który od 70 roku życia do 97 roku życia bral regularnie udział w biegach, maratonach ) .
Trochę moich przemyśleń:
Po kilku latach od napisania tego artykułu i przejścia do codziennego biegania pragnę dodać, że według obecnych badań statystycznych w Danii :
1 .Bieganie codzienne zmniejsza: ryzyko śmierci z powodu zawału serca lub udaru,ryzyko rozwoju choroby niedokrwiennej serca, rozwoju chorób neurologicznych np. Parkinsona – ogólnie daje szansę na dłuższe i szczęśliwsze życie.
2. Z własnych obserwacji : wiele więcej osób zaczyna obecnie biegać w porównaniu z czasami mojej młodości . Każdy chce jednak od razu uzyskać efekty w postaci przebiegnięcia szybko dużego dystansu , co daje efekt zniechęcenia do biegania, przez prawdopodobnie przemęczenie…
Codziennie widzę nowe osoby w moim otoczeniu które biegają gdzieś obok mnie, ale niestety widzę je kilka czy kilkanaście razy, później ich w ogóle nie spotykam. Myślę że zaprzestały biegania… I tak od kilku lat to samo , trochę szkoda ich początkowego zapału… Może nie potrafili postawić sobie pytania „dlaczego biegać” i jaki „cel chcą osiągnąć”?
Ja zaczynałem od 10-15 minut biegu dziennie z dużą zadyszka, ale po 2-3 latach! dopiero potrafiłem bez zadyszki i zmęczenia przebiec codziennie 1,5-2 km, a po 4 latach dystans codzienny 4-5 km , nawet 10-15 km czasami dla rozrywki. Codzienne spożycie przeze mnie produktów pszczelich to : miód 2 łyżki, pyłek 2-3 łyżki, propolis 1 łyżeczka, pierzga 1 łyżeczka ( wszystko z produktów Arria oczywiście, miód tylko bezpośrednio od pszczelarza ) .
Najważniejsze jest powolne zwiększanie dystansu i prędkości biegania , aby nie wywołać u siebie przemęczenia i zniechęcenia , poczuć jakby niedosyt .W codziennym życiu trzeba również znaleźć czas dla siebie na wyciszenie, czy to na przykład bieganie dla siebie ,czy inne aktywności fizyczne, a nie gnać tylko za pieniędzmi i innymi rzeczami materialnymi .
3. Obecnie widzę coraz większe zainteresowanie naturalnymi sposobami leczenia, w tym też Apiterapia . Powoli wiele osób zauważa , że leki tradycyjne niosą ze sobą wiele zagrożeń a produkty pszczele jako ich alternatywa są coraz częściej wybierane jako całkowicie bezpieczne . Obecnie stan wiedzy o możliwościach Apiterapii, znajomości produktów pszczelich jest zbyt mała u większości osób niestety … Stąd potrzeba edukacji w tym zakresie …
Many thanks for this writing. We want more similar to this
in the future.